
Właściciele nieruchomości oraz osoby i firmy, które nimi zarządzają, powinny pamiętać, że stan epidemii ogłoszony w Polsce daje władzom szczególne uprawnienia. Kto nim podlega?
Stan epidemii, który wprowadzono w Polsce w piątek 20 marca, ogranicza pewne prawa właścicieli nieruchomości, a także osób prowadzących działalność gospodarczą.
Właściciele nieruchomości muszą się liczyć z nowym nakazem
Zgodnie z zapisami ustawy o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi istnieje możliwość wprowadzenia nakazu udostępnienia nieruchomości, lokali i terenów. Przepisy, przyjęte w roku 2008, obejmują właścicieli, posiadaczy lub zarządzających nieruchomościami – w tym osoby prowadzące działalność gospodarczą.
Co istotne, w ustawie mowa o samym tylko przeciwdziałaniu epidemii – oznacza to, że władze mogą podejmować decyzje, nawet jeśli na danym obszarze nie ma jeszcze dużej liczby zachorowań.
Co można nakazać właścicielom nieruchomości?
Firmy, w tym te zajmujące się wynajmem nieruchomości, muszą liczyć się z jeszcze jednym ograniczeniem. Na skutek wprowadzenia specustawy przyjętej na początku marca premier Mateusz Morawiecki może bowiem każdemu podmiotowi prowadzącemu działalność, wydać polecenie.
Przekonały się o tym do tej pory portale aukcyjne i serwisy ogłoszeniowe, które w ciągu dosłownie godzin musiały wprowadzić w życie zakaz handlu maseczkami antywirusowymi i żelami antybakteryjnymi.
Zgodnie z zapisami specustawy polecenie wydane przez premiera nie podlega uzasadnieniu. Oznacza to, że w razie znaczącego zwiększania się liczby chorych niektóre obiekty mogą zostać wykorzystane do celów zwalczania epidemii „z dnia na dzień”.
Niektórzy właściciele nieruchomości już z zakazem
Ograniczeń dla właścicieli jest więcej. Na skutek rozszerzania się epidemii koronawirusa zakazany jest bowiem najem krótkoterminowy. Ministerstwo Zdrowia – jak już informowaliśmy – zdecydowało, że do odwołania nie mogą zaoferować swojego mieszkania gościom. Branża wciąż może mieć jednak nadzieję na zyski. Może też korzystać z pomocy rządu.